Wkrótce Wielkanoc | KS. STANISŁAW MICHAŁEK SCHr
Wielkanoc już tuż, tuż, ale zanim zaczniemy świętować Zmartwychwstanie Chrystusa, czekają nas jeszcze rekolekcje i najważniejszy tydzień w ciągu całego roku zwany nie bez powodu Wielkim Tygodniem. Do przeżywania nadchodzących Świąt trzeba się bowiem dobrze przygotować, aby móc przyjąć obdarowanie Bożą łaska i wydawać jej owoce jakich od nas oczekuje nasz Pan. W życiu każdego człowieka, a szczególnie człowieka wierzącego potrzebny jest czas, kiedy to zadaje sobie trud sięgnięcia do źródeł wiary i potrafi zastanowić się nad zasadniczymi pytaniami, jakie zadają sobie ludzie, którzy noszą w sobie liczne wątpliwości... Czy to wszystko, co nas otacza, ma sens? Jaki sens ma moje własne życie? Czy jest we mnie światło, czy ciemność? Innymi słowy: Czy jestem synem światłości, czy ciemności? Od czego to zależy? Czy można przejść z ciemności do światłości? Czy piekło naprawdę nam zagraża i w jakiej mierze? Czy są jakieś konkretne warunki dostania się do Nieba? Czy można być pewnym swojego zbawienia, czy też byłaby to bezczelna zuchwałość? A jeśli jesteśmy skazani na ciągłą udrękę niepokoju o swoje zbawienie, to jak ma się do tego chrześcijańskie wezwanie do radości?
W przeżywaniu tego szczególnego czasu dopomoże nam ksiądz Stefan Czermiński - duszpasterz rodzin, spowiednik oraz Moderator Ruchu Rodzin Nazaretańskich – z Archidiecezji Katowickiej. Ksiądz Stefan jest też autorem ciekawej książki pod zastanawiającym tytułem „Tylko dla łajdaków”. Poprosiłem księdza Stefana, aby zanim do nas przybędzie napisał nam kilka słów o swojej książce.
Witajcie, Kochani Polacy zza Oceanu!
Zanim zobaczymy się w czasie Rekolekcji Wielkopostnych, pragnę skreślić te kilka słów, aby zapowiedzieć ciekawą niespodziankę, jaką mam zamiar do Was przywieźć... Są to moje dwie książki, z których jedną chciałbym szczególnie Wam zareklamować. Nosi bowiem ona bardzo zagadkowy tytuł: „Tylko dla łajdaków”. W pierwszym momencie, gdy spojrzymy na okładkę, tytuł ten może nas odrzucić. Wszak jesteśmy wszyscy porządnymi ludźmi... Z drugiej jednak strony – może nas zaintrygować... Przecież nie jesteśmy święci! I wtedy może pojawić się niepokojąca myśl: Czyżby to była książka napisana dla mnie?
Faktycznie, warto sprawdzić, czy nie tkwimy w złudzeniach. Bywa, że ktoś jest bardzo z siebie zadowolony, a wokół niego wszyscy wzdychają: „– Kiedy on wreszcie otworzy oczy i zauważy swe fatalne zachowanie?” Dlatego sądzę, że książka „Tylko dla łajdaków” jest dla każdego. Trzeba ją przeczytać właśnie po to, aby poznać prawdę o sobie. O tym, co jest takiego okropnego w nas, co psuje nasze spotkania z Bogiem i z bliskimi nam ludźmi. Czy chcesz to poznać? Przeczytaj tę książkę!
Sam pomysł książki pojawił się podczas którejś z wielu rozmów z pewną dziennikarką, moją penitentką. Po kilku latach spowiadania się, zafascynowana tematami duchowymi, zadała pytanie: – Czy nie moglibyśmy tego spisać? Zgodziłem się I faktycznie, książka powstała. Pewnego dnia Wydawnictwo Św. Jacka, zapytało o tytuł: – Co ksiądz proponuje? – „Tylko dla grzeszników” – odpowiedziałem. – A nie ma ksiądz ciekawszego tytułu? – zapytało Wydawnictwo. – Mam! „Tylko dla łajdaków” – odpaliłem. – Super! Świetny tytuł! Będzie się dobrze sprzedawał, bo niejeden zechce sprawdzić, czy nie jest łajdakiem.
Na okładce umieściłem moje zdjęcie, w trzech ujęciach; tak jak to zwyczajowo robi się w aresztantom w więzieniu. Uczyniłem to po to, aby nikt nie pomyślał, że autor czuje się kimś lepszym od czytelnika. Zresztą, naszym prawdziwym więzieniem jest grzech. Ale więzienie nie jest straszne, gdy ma się klucz do więziennej bramy. I o tym, gdzie szukać tego klucza, jest tak książka.
„Tylko dla łajdaków” - to także dobra lektura na Święta Wielkanocne. Po pierwsze – pomoże nam przygotować się do o wiele głębszej spowiedzi niż dotąd. Na końcu książki jest bowiem ciekawa ankieta pod hasłem: „Grzechy, o których nie wiedziałem, że je mam!” Może i Ty masz takie grzechy, których nie jesteś świadomy, a które odbierają Ci radość życia?
Po drugie: Radość tych Świąt płynie właśnie stąd, że patrzymy na Krzyż, ale oczyma duszy widzimy uśmiechniętą twarz Jezusa Zmartwychwstałego! Iść przez życie z Jezusem – naszym największym Przyjacielem, który zawsze przebacza, a nawet uzdrawia, to nasz największy skarb! To przepustka do Nieba!
Niby to proste, ale nie dla wszystkich. Niektórzy mają trudności we wierze. I dla nich jest moja druga książeczka, całkiem mała, mieści się w kieszeni. Nosi tytuł: „10 powodów, aby wierzyć”. Króciutko i prosto podane 10 argumentów – nie do odrzucenia – za wiarą. W sam raz na prezent na Wielkanoc – dla kogoś, kto jest bliski utraty wiary; albo kto poszukuje wiary. Za taki prezent może Ci kiedyś ktoś podziękuje w Niebie?
Na Wielkanoc życzę Wam, Kochani Rodacy, przeżycia wielkiej radości z tego, że możecie przyjąć do swojego serca Jezusa Zmartwychwstałego. To, że On chce do naszego łajdactwa przyjść, to największy cud świata! To zapowiedź, że dotrzemy kiedyś do Nieba!
Do rychłego zobaczenia!
Szczęść Boże!
ks. Stefan.
Katowice, 17.03.2023 r. (w dniu św. Patryka, patrona podróżników, tułaczy, więźniów i emigrantów)
Po dobrym przeżyciu 40 dni Wielkiego Postu czeka nas jeszcze dłuższy Okres Wielkanocny i mam nadzieję, że wiara w zmartwychwstanie ukrzyżowanego Chrystusa, którą wyznajemy ze szczególną mocą i radością, chociaż nie daje nam ostatecznej odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak wiele zła, nieszczęść, wstrząsów dotknęło nasz świat choćby w ostatnim czasie. Nie wyjaśnia nam również tylu bolesnych doświadczeń naszego osobistego życia. To jednak w tej wierze świadczymy o Bogu – zwycięzcy piekła i szatana, zła i śmierci. W tej wierze podejmiemy na nowo potężny wysiłek przemiany naszej rzeczywistości na lepszą. W tej wierze nie będziemy obojętni, wobec tego wszystkiego, co się wokół nas dzieje. W tej wierze będziemy posłańcami Boga, który nie chce upadku swojego stworzenia. W wierze w zmartwychwstanie nie pomylimy tego świata z rajem, a zarazem będziemy wyznawać, że nasza trwała ojczyzna jest w niebie. W tej wierze będziemy wreszcie oczekiwać powtórnego przyjścia Pana w dniu, w którym ostatecznie objawi się prawda, że człowiek jest chwałą samego Boga!