Rycerze PKD: Ania Srebro | MAŁGORZATA SCHWAB
Spotykamy się znowu (z wytęsknieniem, mam nadzieję) na łamach naszej kochanej gazety po wyjątkowo deszczowych wakacjach, z których to dzięki obfitej wilgoci wykiełkował nowy pomysł - o galerii bohaterów naszego Klubu. W przyszłych wydaniach powędrujemy w lata minione i poznamy lepiej już prawie 72-letnią jego historię, aby wręczyć (literacko, a może i dosłownie, jeśli pomysł chwyci) najbardziej zasłużonym bojownikom o nasze polskie sprawy Order Rycerza PKD. Pamiętamy przy tym słynne motto z piosenki zespołu Skaldowie „Szanujmy Wspomnienia”, gdyż najlepsze wspomnienia są zawsze bez wad.
Pierwszy artykuł z tej serii poświęcamy czasom współczesnym i Ani Srebro - naszej legendarnej Pani Prezes i liderce historycznej misji ocalenia naszej organizacji ze szponów wieloletniej tyranii i przywrócenia jej w prawowite ręce członków. Już niedługo powitamy kolejnego odważnego kandydata na to trudne stanowisko, ale stylowe kowbojskie buty Ani wypełnić będzie ciężko. Ania to nasz klubowy John Wayne, a jego słynne „get the hell out of my spread now” („The Cowboys” western) jest akuratną metaforą wieloletniej krucjaty, której to zawdzięczamy przepędzenie „vermin-ridden” impostorów z naszej posesji i odzyskanie naszego dziedzictwa.
Żaden poprzedni prezes nie był tak niezmordowanie wybierany aż tyle razy. Przypomnijmy datę 11 kwietnia 2021, kiedy to oburzeni i wyczerpani bezczelnością ówczesnego zarządu członkowie tenże obalili, spontanicznie wybierając tymczasową reprezentację Klubu z Anią na czele. Wróćmy na chwile do 21 listopada 2021 roku, kiedy to „pospolite ruszenie” na parkingu niedostępnego dla nas Klubu, oficjalnie potwierdziło tamtą kwietniową decyzję. Przypomnijmy sobie upalne popołudnie 12 czerwca 2022 roku, kiedy to odbyła się kolejna próba obsadzenia wolnych (już wtedy na skutek rezygnacji), stanowisk w zarządzie Klubu, ponownie z Anią w roli Prezesa. Był to kolejny inspirujący wyraz zaufania do jej przewodnictwem w przywróceniu praworządności w naszym Klubie. Zarząd ten miał mieć za zadanie kierować Klubem do czasu listopadowych wyborów na pełną następną kadencję. 13 listopada 2022 po raz kolejny potwierdził solidarną decyzję o stanowisku Prezesa i ku zdziwieniu oszukanego przez poprzedni zarząd mediatora, odbyło się to bez żadnego konkurującego kandydata. Było to spektakularne i chyba najważniejsze wydarzenie w całej współczesnej historii Klubu - społeczność nasza była zawsze zdolna do samoorganizacji i nigdy przedtem nie było potrzeby zaangażowania sądowego mediatora by nadzorował wybory.
Zaangażowanie Ani Srebro w wieloletnim procesie odzyskania Polskiego Klubu jest godne najwyższego podziwu. To jej nazwisko firmowało prawnicze procedury i skomplikowane sprawy sądowe by stawić czoła najbardziej przewrotnej klubowej konspiracji naszych czasów. Potrzebna była do tego nie tylko ogromna odwaga cywilna, ale też poważne zobowiązanie finansowe, którego to Ania podjęła się bez wahania dla naszej wspólnej sprawy. Lider organizacji społecznej to z definicji bardzo trudne i wymagające poświęceń czasowych i rodzinnych zadanie, ale czas walki sądowej podnosi takie wyzwanie do potęgi. Proszę Państwa: czapki w górę, przypinamy Ani Srebro Order Rycerza PKD!